O ile takowe jeszcze będą..
Fajnie ze to napisales, bo ja ten film widzialem wlasnie na lekcji religii kupe lat temu w liceum bedac:P
to ciekawe co piszesz bo ja ten film znalazlem na jakiejs liscie filmow zakazanych przez kosciol
Widocznie mielismy katechete "luzaka", a najlepsze w tym wszystkim ze film mu sie bardzo podobal
Cóż, gdybym był wierzący to też wolałbym "Kuszenie" od np. "Pasji", czy tych dennych filmików puszczanych przez TVP w okolicach Wielkanocy.
Gdybyś był naprawdę wierzącym, to takie "Ostatnie kuszenie" byłoby dla Ciebie tylko "sensacją", a zachwyciłbyś się niuansami z "Pasji" - szczególnie np. tym, jak Jezus w swoim cierpieniu całuje Krzyż - bo to jest wypełnianiem woli Dobrego Ojca.
Puszczanie jakiegokolwiek filmu na lekcji w szkole lub zabieranie klasy do kina to obraza dla twórców i profanacja filmu. Zleją, nie zrozumieją, nie docenią, nie zastanowią się, przeoczą ważne elementy, nie zauważą aktorstwa, lektor zabije klimat bo napisów i tak by nikt nie czytał, nie wczują się, potraktują to jak mniejsze zło niż normalna lekcja i przyjemniejsze zabicie czasu o wsłuchaniu się w muzykę czy łączeniu wątków fabularnych nie wspomnę. Wiem z autopsji, puszczanie filmów w szkołach to grzech.
Ten film przeznaczony jest dla dojrzałych odbiorców. Obawiam się, że w klasie przykładowego liceum na 20 uczniów dojrzałych będzie dwoje/troje.
W jednej klasie 5-ciu, w innej żadnego. :) a w kwestii dojrzałości.. po aferze związanej z emisją tego filmu w pewnej stacji tvp, można by odnieść wrażenie, że film przeznaczony jest tylko dla idiotów, religijnych ignorantów i ogólnie dewiantów i degeneratów.. Widocznie taki jestem...
No właśnie, leciało kiedyś na TVP Kultura, swego czasu to była jedyna stacja, na którą zerkałem (teraz nie zerkam już na żadną).
Ciekawe, że obsadę i twórców w około 80% stanowią żydzi + środowisko nowojorskie.
Gojom należy pokazywać takie ekranizacje, haggada sama się nie tworzy ;).
Żydów to zostaw w spokoju. Jak pisał ś.p Paweł Zarzeczny, "Żyjemy w dziwnym kraju, w którym Żydów się nienawidzi, a jednocześnie mamy Boga Żyda".
Co Ty bredzisz? W naszym kraju nie ma nienawiści do Żydów (statystycznie patrząc), a jest dość powszechne ich nielubienie - to jednak szalona różnica, ale mamy za co ich nie lubić.
Bóg nie jest Żydem. Jezus był (jest?) Żydem. Bóg przybierając postać ludzką, musiał być konkretnym człowiekiem. Jak najbardziej sensownym było przybrać przez Niego postać Żyda. Ale "nie masz już Żyda, ni Greka". Po prostu: to nie ma znaczenia.
I jeszcze niezmiernie ważna sprawa - Żydzi starotestamentalni (ci za życia Jezusa) mają się nijak do współczesnych Żydów. Te judaizmy są całkowicie różne od siebie. To chyba największy błąd jaki czynią wszyscy, łącznie z katolikami.
Hmm, to bardzo ciekawe, co Pan pisze. Dałem wstępnie temu filmowi 10, jednak skoro tak, to zmienię na 1. Ojciec Święty Tadeusz R mówił kiedyś chyba, że tym Ż...om to nie zawsze można wierzyć...
A tak przy okazji, to wie Pan może, jaki procent stanowili Żydzi, jeśli chodzi o autorów Biblii?
A Pan wie, że dzisiejsi Żydzi nie mają prawie nic wspólnego z ludem 2000 lat temu ;D.
Religijnie opierają się bowiem na o wiele późniejszym Talmudzie - skrajnie rasistowskim dziele, w którym goje są na równi ze światem zwierząt (to także głównie potomkowie ludów, które przywędrowaly tam później).
Poza tym, czy ja coś napisałem przeciwko Żydom? Stwierdziłem fakty, ale zdaje się, że to tym gorzej dla nich.
Widzę, że spostrzegawczość zaczyna być utożsamiana z nielubieniem żydów :).
A o. Tadeusz Rydzyk nie jest jak na razie "święty" (choć jak każdemu, tego mu życzę) więc wyprowadzam Pana z błędu na przyszłość. Wesołych świąt Bożego Narodzenia!
4 Ewangelie pisało podobno 11 Aramejczyków [11 mówiących po aramejsku] ale po grecku zatem w kooperacji z grecką myślą i kulturą na wyspie Patmos, więc 0% Żydów właściwie...